na skrzydłach spastyczności

13 marca 2019 | Autor:

 

„Bardzo wielu udarowcom rośnie skrzydło, które nie jest niczym dobrym. Normalna, zdrowa ręka jest luźna i ładnie się układa wzdłuż ciała, a nie jest szponem przyciśniętym powyżej brzucha.

Przestrzegała mnie przed tym pierwsza pani doktor i rehabilitantka z udarówki, ale nie miałam z tym żadnych problemów. Dopiero po miesiącu tata zauważył, że z dłoni robi mi się  szpon, Rada była taka, żeby próbować rękę rozluźniać. Z biegiem czasu jednak ręka była coraz mniej luźna, na ostatniej rehabilitacji pani Madzia często waliła mnie po głowie skandując LU-ŹNO-RĘ-KA, ale problem nie był jeszcze dla mnie niepokojący. Teraz widzę duże pogorszenie i jeśli nie chcę nie mieć ?skrzydełka?, muszę cały czas o tym myśleć, co jest po pierwsze ? męczące, a po drugie ? niewykonalne.

http://lewaczka.pl/wp-content/uploads/2015/06/spastyka.jpg

Dopada mnie powoli problem wielu udarowców ? SPASTYCZNOŚĆJest to stan wzmożonego napięcia mięśni, powodujący ich sztywność i ograniczenie ruchów. Z tego, co widzę, jestem szczęściarą, że ten problem nie jest u mnie w pełni rozwinięty ? bo nie mogłabym zagrać w bule, mogłoby bardzo boleć itd? To właśnie przez spastyczność, wielu fizjoterapeutów odradza moje ?ściskanie piłeczki?, bo samo ściśnięcie jest nie mniej ważne od wyprostowania łapska. W Konstancinie na terapii zajęciowej bardzo pilnowano, żeby np. podczas ćwiczenia na siłce dla dłoni odkładać rękę na stół dla odpoczynku.

Widziałam powolną walkę o otwieranie dłoni i ludzi, którzy bez problemu chwytali klocki, ale zmagali się z ich odłożeniem ? mieli zatem, a przynajmniej tak mi się wydawało, problem zupełnie odwrotny od mojego. A teraz jest inaczej. Jeszcze niewiele wiem o spastyczności, oprócz kilku podstawowych rzeczy, ale na pewno wiem dwie: po pierwsze, kurczliwość (stara nazwa), spastyka mięśni (niepoprawna, ale używana nazwa), spastyczność jest wielkim zagrożeniem dla udarowca, po drugie ? jest nie tylko niebezpieczna, ale też po prostu upierdliwa. Nawet w moich, łagodnych, zaczątkach zdiagnozowanych przez mnie samą.

Dziś na przykład poszłam na nordic-walking i złapałam się na tym, że w pewnym momencie przestałam używać lewej ręki, trochę ją przykurczyłam i tak sobie szłam. Słuchałam wtedy audycji radiowej, więc byłam skupiona na czymś innym, ale trochę mnie to zaniepokoiło. Chyba w przyszłym tygodniu skontaktuję się prywatnie z fizjoterapeutą, bo mam wrażenie, że szybko posuwam się w złym kierunku.

Spastyczność dotyczy nie tylko rąk ? choć u osób po udarze to jest bardzo widoczne. Może również zaatakować inne grupy mięśni i narządy wewnętrzne. Jest nie tylko problemem osób po udarze. Zmagają się z nią chorzy na różnorakie choroby, np. SM i porażenie mózgowe.

Bardzo ważna jest rehabilitacja ruchowa, lekarze mogą na to zaordynować lekarstwa (chociaż spodziewam się, że to w ciężkich przypadkach). Ale trzeba pamiętać, że choremu nie wolno otwierać ręki na siłę. Jak to się robi ? niestety nie mam wiedzy. Ale polecam ściągnięcie poradnika opracowanego przez Fundację Udaru Mózgu ? tu można go pobrać, na innych podstronach, można poczytać skrót o objawach, rehabilitacji, to przydatna wiedza i dla chorych, i dla ich bliskich.

Mnie nie boli, ale nie mam jeszcze (i mam nadzieję że nigdy nie będę miała) problemów z otwieraniem dłoni. Niestety, odkąd zauważyłam że mam problem, nie widziałam neurologa, więc muszę poczekać z rozmową o tym z fachowcem. Póki co staram się trzymać porad z poradnika FUM-u i to tyle mogę:) Bo na skrzydłach lata się dopiero jak są rozłożone;)

PS mam wrażenie że nie popisałam bzdur, ale nie mam pewności, dlatego jakby ktoś coś zauważył, proszę o sygnał, poprawię

PS 2 Wywiad z chorym na stwardnienie rozsiane ? on pokazuje, jak wygląda żywot osoby, którą trafiło to cholerstwo.

PS 3 połknęłam pestkę od czereśni ? a tak się pożalę;)”

Patroni i partnerzy

Medtronic Foundation
Grudniewscy
Samodzielni
Librego
Fizjopozytywni